Nie wiem ja wy, ja jednak nie przepadam za Daphne Groeneveld. Ta holenderska modelka urodzona w 1994-tym roku od samego początku napawa mnie mieszanymi uczuciami. Nie chodzi o to, że mam jakiś problem z oryginalną urodą wśród modelek. Świetnie zdaję sobie sprawę z tego, że jest ona bardzo ważna w tym biznesie. Mimo wszystko Daphne jest dla mnie trochę zbyt "ciekawa".
Wszytko to spowodowało u mnie tym większe zdziwienie najnowszą kampanią Jill Stuart.
Piękne pastelowe kreacje są w niej prezentowane właśnie przez wyżej wymienioną. W dodatku zdjęcia nawet przypadły mi do gustu. Groeneveld wygląda na nich jakoś tak delikatniej. No nie wiem.
Tak czy siak całość prezentuje się całkiem ciekawie.
Jestem ciekawa co wy o tym sądzicie. Dlatego tez czekam na komentarze.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz