Amanda Seyfried and Olivia Wilde : 'In Time' L.A. Premiere

Dzisiaj dwie stylizacje z premiery filmu "In Time", która odbyła się w Los Angeles.
Na czerwonym dywanie pojawiły się przede wszystkim: odtwórczyni głównej roli Amanda Seyfried oraz roli drugoplanowej Olivia Wilde.
Pierwsza wybrała rozszerzaną u dołu fioletową mini sukienkę Prabal Gurung w abstrakcyjny wzór, do której dobrała czarny lakierowany pas, błyszczące peep toe z paskiem wokół kostki Jimmy'ego Choo
oraz srebrne bransolety.
Jednak to nie ona błyszczała najbardziej. Jak pisze większość plotkarskich stron internetowych zdecydowanie przebiła ją Olivia. Ubrała bowiem długą czarną suknię z wycięciem odsłaniającym nogę i odkrytymi plecami marki Yigal Azrouël. Dobrała do niej misternie wyglądające zamszowe sandały "Salbourg" Christiana Louboutina w tym samym kolorze, długie puzderko w zwierzęcy wzór Alexandra McQueena oraz złotą bransoletę i potrójny pierścień.
Tymczasem nadeszła chwila na komentarz z mojej strony. Muszę przyznać, że obydwie stylizacje nie wzbudzają we mnie wielkiego podziwu.
Nie wiem o co dokładnie chodzi u Amandy, jednak jestem pewna, że nie wygląda ona dobrze. Źle dobrany makijaż, niepasujący do cery kolor sukienki, czy brzydko wyglądające nogi. To są minusy, które dostrzegam. Co jest najgorsze? Pewna nie jestem.
Przechodząc do Olivii, nie jest to najgorsza stylizacja, jednak w jej wykonaniu widziałam już lepsze. Konkretnych zarzutów nie mam, po prostu coś mi tu nie pasuje.
To tyle. Jestem bardzo ciekawa waszych opinii na temat tych stylizacji, więc proszę, piszcie.
Pozdrawiam!

Amanda is wearing Prabal Gurung dress.

Olivia is wearing Yigal Azrouël gown and Christian Louboutin sandals.