Louis Vuitton pod nowymi rządami musiało przybrać nieco inny, świeży charakter. Czy Nicolasowi Ghesquiere udało się dorównać Marcowi Jacobsowi? Na razie ciężko określić, jednak na pewno przekonamy się z biegiem czasu.
Według mnie to kompletnie nowa era dla marki i dopiero teraz widać, jak bardzo nowe kolekcje będą się różniły od starych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz